Mocarna Zuzka z Tęczy-Społem w Kielcach bije kolejne rekordy świata!
Podopieczne trenera Arkadiusza Znojka z KS „Tęcza-Społem” w Kielcach zdobywają kolejne medale na pomoście w Stambule.
Medalowy występ Zuzanny Znojek zapoczątkował udaną passę naszych trójboistek na Mistrzostwach Świata Juniorek w Trójboju Siłowym. Start kolejnej Zuzanny, Zuzanny Kuli, w kategorii 52 kg juniorek do lat 23 rozpoczął się od razu od mocnego uderzenia rekordem świata juniorek w przysiadach – po zaliczeniu formalnego 195 kg, drugim podejściem na 202,5 kg podniosła o 2,5 kg rekord świata ustanowiony przez nią samą w lipcu w amerykańskim Birmingham na Igrzyskach Sportów Nieolimpijskich. W Trzecim podejściu bardzo lekko zaliczyła niesamowite 205 kg. Zawodniczka ważyła niespełna 52 kg, czyli podniosła ciężar o niemal czterokrotnie większy od jej ciężaru ciała! W wyciskaniu mocarna Zuzka również ustanowiła rekord, tym razem Europy, za to podwójny, bo liczony w trójboju siłowym i oddzielnych zawodach wyciskania leżąc – 132,5 kg. W martwym ciągu powtórzyła ciężar z Birmingham – 167,5 kg. Rekordy w bojach złożyły się na dwa rekordy świata juniorek w całym trójboju – 500 i 505 kg. Tak duży wynik dał 102,98 punktów i przyniósł drugie miejsce w klasyfikacji open.
Zuzanna Kula powiedziała po starcie: „Bardzo się cieszę z tych rekordów, bo ostatni rok jestem juniorką. Mam jeszcze szansę poprawić rekordy na Arnold Sports Festival w Wielkiej Brytanii za trzy tygodnie. Liczyłam również na wysokie miejsce w klasyfikacji open – to taka wisienka na torcie tego startu. W przyszłym roku w gronie seniorek również będę walczyła o pierwszą trójkę w klasyfikacji open i na pewno nie odpuszczę poprawienia kolejnych rekordów Europy i świata, tym razem już wyłącznie seniorskich.”
Trzecia nasza zawodniczka, tym razem z najcięższej kategorii wagowej, +84, Karolina Kołata, również udanie powalczyła mimo kontuzji mięśni tylnej strony uda. Zaliczyła tylko 100 kg w przysiadzie, aby zostać klasyfikowaną w konkursie, ale już w wyciskaniu leżąc pokazała prawdziwe mistrzostwo zaliczając 160 kg. W martwym ciągu zaliczyła ten sam ciężar i finalnie uzyskała 420 kg w trójboju siłowym, co dało brązowy medal.
Zawodniczka skomentowała swój start: „Ostatni start w juniorkach nie przyniósł mi satysfakcji. Liczyłam na dużo wyższy wynik i walkę o złoty medal. Cieszę się, że jednak zaliczyłam przysiady i mimo odniesionej kontuzji mam medal. Teraz będzie czas na regenerację, bo bolały mnie również tricepsy, przez co wyciskanie było bardzo trudne do wykonania. Jednak wyciskania nie odpuszczam i na Arnolda szykuję się do poprawienia ciężaru, jakiego żadna polska zawodniczka jeszcze nie wycisnęła – 170 kg.”
Czekamy jeszcze na starty dwóch naszych zawodników Mateusza Szymkiewicza i Juliana Rychwalskiego trzymając kciuki.