Dwa złote medale w Stambule na Mistrzostwach Europy

 

Znakomicie zaprezentowała się reprezentacja KS „Tęcza-Społem” w Kielcach na rozgrywających się w minionym tygodniu Mistrzostwach Europy w Wyciskaniu Leżąc Klasycznym i Wyciskaniu Leżąc w Turcji. Zawodniczki startujące w tych samych kategoriach wagowych, lecz dwóch różnych kategoriach wiekowych zdobyły tytuły mistrzowskie –  w kategorii do 57 juniorek do lat 18 Wiktoria Barańska zaliczyła wszystkie trzy podejścia zaliczając 77,5 kg, a tym samym wygrywając wagą ciała z rywalką idącą „łeb w łeb” od pierwszego podejścia, Brytyjką Katie Woods. Wiktora Barańska uplasowała się na piątym miejscu klasyfikacji Najlepszej Juniorki do lat 18.

 

Płynąca na fali wysokiej formy i poprawianych do zawody rekordów świata Zuzanna Kula i tym razem zadziwiła świat. Po stresujących przygotowaniach do tych zawodów, filigranowa 25-latka wystartowała z niską wagą ciała, bo z niedowagą ponad 3 kg – 53,80 kg raczej predestynuje zawodniczkę do startu w niższej kategorii, do 52 kg. W drugim podejściu zaliczyła 169,0 kg, ustanawiając nowy rekord świata w kategorii 57 kg seniorek. Niewiele zabrakło by Zuzanna Kula zaliczyła jeszcze wyższy, fenomenalny rekord świata – w trzecim podejściu prawidłowo wycisnęła 173,0 kg, lecz oderwała palce stopy od podłogi i tym nieznacznym błędem straciła to podejście. Wynik 169 kg, z uwagi na niską wagę ciała, przełożył się na niezwykle wysoką ilość punktów – 113,96 pkt. wygrywając tym samym klasyfikację Najlepszej Seniorki. O wysokości tego wyniku świadczy fakt, że mocna rywalka z Luksemburga, Anke Timmers, uzyskała ponad 9 punktów mniej. Co oznacza, że by wygrać z naszą zawodniczką musiałaby wycisnąć o 20 kg więcej.  Jako ciekawostkę można podać, że wynik Zuzanny Kuli stanowi wielokrotność wagi ciała równą liczbie pi (3,14 raza większy).

 

Trzecia zawodniczka „Tęczy-Społem”, Karolina Kołata, nie trafiła tego dnia z wysoką formą sportową i spaliła start zaczynając podejścia wysokim ciężarem 197,5 kg. Jak spadać, to z wysokiego konia!  – było to tylko o 2,5 kg mniej niż ciężar dający złoty medal. Ponieważ zawodniczka była najlżejsza z grona potencjalnych mistrzyń, do niej należałby złoty medal w kategorii +84 kg. Karolina Kołata uzyskała na treningu 210 kg, co jest najwyższym nieoficjalnym wynikiem w Polsce. Jest to poziom etatowych mistrzyń Europy i świata.

Zarówno Zuzanna Kula, jak i Karolina Kołata, po tych zawodach rozpoczynają przygotowania do listopadowych Mistrzostw Świata w Trójboju Siłowym. Zawody te są eliminacjami do przyszłorocznych Igrzysk Sportów Nieolimpijskich (The World Games). Zuzanna Kula, podobnie jak dwa lata temu na ISN, wystartuje w niższej kategorii wagowej, do 52 kg, gdzie będzie liderką do złotego medalu. Przed  Karoliną Kołatą stanie wielkie wyzwanie osiągnięcia jeszcze wyższego poziomu sportowego, pozwalającego na walkę o brązowy medal. W eliminacjach do ISN wystartuje Paweł Ośmiałowski w kategorii do 59 kg, by walczyć o trzecią nominację do tych najważniejszych trójbojowych zawodów świata. Na zawodach obecny był trener zawodniczek Arkadiusz Znojek, który jest zarazem trenerem kadry Polskiego Związku Kulturystyki, Fitness i Trójboju Siłowego.